Według tureckiego Ministra Transportu wolumen przeładunku kontenerów w Turcji wzrósł do 1,2 mln TEU w okresie od stycznia do maja 2024 roku, co oznacza wzrost o 54% w porównaniu z rokiem poprzednim.
Około 28% całkowitego wolumenu przeładunków – 340 tys. TEU – pochodziło z Unii Europejskiej. Uważa się, że niektórzy przewoźnicy mogą przeładowywać towary przez Turcję, aby uniknąć płacenia unijnych podatków od emisji dwutlenku węgla.
Wraz ze wzrostem przeładunku w portach tureckich rosną wezwania do wprowadzenia zmian w unijnych wymaganiach środowiskowych. Zaktualizowany system ETS przyjęty przez Komisję Europejską w zeszłym roku umożliwia objęcie wybranych portów przeładunkowych krajów trzecich europejskim mechanizmem podatku od emisji dwutlenku węgla. Jednak niektóre porty, w tym w Turcji, nie są ujęte na tej liście.
Parlament Turcji zatwierdził niedawno poprawki do ustawy o portach, które umożliwią temu krajowi opodatkowanie emisji wytwarzanych przez transport morski. Rząd planuje utworzenie systemu handlu uprawnieniami do emisji, który będzie zharmonizowany z unijnym mechanizmem korekty cen granicznych, biorąc pod uwagę emisję CO2 i rynek emisji dwutlenku węgla.
Ustawa została opublikowana w Dzienniku Ustaw 9 lipca, jednak nadal nie ma przepisu zawierającego wytyczne dotyczące typów statków, które zostaną objęte nowymi przepisami, jak również tonażu, opłat za emisję oraz procedur monitorowania, raportowania i weryfikacji emisji ze statków.
Źródło: trans.info