"Anomalie" handlowe obnażają nieskuteczność sankcji wobec Rosji

Brytyjska firma badawcza Euromonitor International wykryła "anomalie" handlowe w krajach WNP, które mogą wskazywać na prawdopodobny reeksport niektórych europejskich towarów do Rosji.

Eksport towarów z krajów Unii Europejskiej do Rosji spadł o 47% w okresie od marca do listopada 2022 r., tj. po rozpoczęciu operacji specjalnej na Ukrainie (do 36,3 mld EUR), natomiast eksport towarów europejskich do sąsiadów Rosji (tj. Białorusi, Armenii, Kazachstanu, Gruzji, Uzbekistanu i Kirgistanu) wzrósł o 48% (do 20,3 mld EUR) w porównaniu do tego samego okresu w 2021 r.

O 95% (prawie dwukrotnie) wzrósł eksport towarów z Unii Europejskiej, objętych europejskimi ograniczeniami dostaw do Rosji, do sąsiednich sześciu państw, podczas gdy ich dostawy do Rosji spadły o 71%. Według obliczeń, łączny eksport z UE na Białoruś, do Armenii, Gruzji, Kazachstanu, Uzbekistanu i Kirgistanu wyniósł w listopadzie 2022 roku blisko 1,5 mld euro, podczas gdy rok wcześniej miesięczny wolumen wynosił zaledwie ok. 500 mln euro.

Eksperci Euromonitora sugerują, że znaczna część zwiększonego eksportu do krajów sąsiadujących z Rosją jest przekierowywana do Rosji. Hipoteza ta zgadza się z ustaleniami amerykańskiej organizacji pozarządowej Silverado: szereg krajów (w tym Turcja i niektóre państwa WNP) stały się "punktami przeładunkowymi" dla importu sprzętu AGD i elektroniki do Rosji.

Ta analiza jasno wskazuje, że sankcje nie działają tak, jak oczekiwano - podsumowują eksperci.