Blokada rafinerii we Francji zagraża łańcuchom dostaw

Wielodniowy protest francuskich związków zawodowych branży paliwowej sieje spustoszenie w całym kraju. Przewoźnicy ostrzegają przed zakłóceniami w łańcuchu dostaw, zwłaszcza jeśli chodzi o transport świeżych produktów.

7 października blokada rafinerii spowodowała, że na wielu stacjach koncernu naftowego TotalEnergies zabrakło paliwa. W ten sposób francuskie związki zawodowe branży paliwowej rozpoczęły walkę o wyższe płace. W strajku wzięli udział związkowcy TotalEnergies i Esso-ExxonMobil, a do akcji włączyli się pracownicy stacji z sieci Argedis. W ramach wsparcia strajku we Francji, ponad 1000 aktywistów zablokowało 10 października belgijski zakład TotalEnergies Petrochemicals Feluy.

Rząd zapewnił, że Francja ma strategiczne zapasy paliwa na 90 dni konsumpcji, a prognoza dostaw na najbliższe tygodnie i miesiące zapewnia, że nie ma ryzyka trwałego niedoboru. Czerpanie z rezerw strategicznych nie rozwiązuje jednak wszystkich problemów związanych z zapewnieniem paliw dla rynku.

11 października rząd francuski wezwał do natychmiastowego zniesienia blokady składów paliw i zagroził interwencją siłową. Podczas negocjacji pomiędzy związkami zawodowymi, a TotalEnergies w dniu 12 października, strajkujący zdecydowanie odrzucili propozycję zarządu dotyczącą uwolnienia zapasów paliwa.

Źródło: trans.info