Specyfika pracy firm transportowych otwiera przed oszustami szerokie pole do poszerzenia ich działalności. TELS GLOBAL również okresowo staje się obiektem ataków złodziei polujących na ładunki, a w celu ich odparcia stworzono potężny system weryfikacji i kontrolowanego dostępu do współpracy.
Przypadek z praktyki
W przededniu Świąt Wielkanocnych oraz długich weekendów Dział SRM (zajmujący się sprawami współpracy z firmami transportowymi) otrzymał zadanie zakwalifikowania do współpracy nowej firmy transportowej. Ładunek — produkty chemiczne — nie należał do łatwo zbywalnych, trasa przewozu — Polska–Niemcy, koszt 50 000 EUR.
Karta Przewoźnika została wypełniona zgodnie z wymogami, z załączeniem niezbędnych aktualnych dokumentów, a w otwartych źródłach oficjalnych znaleziono niezbędne informacje pozwalające ocenić wiarygodność kontrahenta. Potencjalny Przewoźnik posiadał nawet konto na giełdzie Trans.eu z kilkoma pozytywnymi opiniami. Wydawałoby się to niczym dziwnym, ale:
- Spółka była świeżo zarejestrowana.
- Adres siedziby Spółki był wirtualny.
- Dane kontaktowe na giełdzie transportowej prowadziły tylko do jednego pracownika, który był jednocześnie właścicielem i menadżerem.
W celu dodatkowej weryfikacji poprosiliśmy przewoźnika o wykonanie kilku działań:
- Okazać dokument potwierdzający, że przewoźnik legalnie i faktycznie przebywa pod wskazanym adresem.
- Przedstawić dodatkowe referencje.
- Zasugerowaliśmy podłączenie pojazdu, który będzie realizował pierwszy transport, do systemu śledzenia Project4
Tych dodatkowych działań nie wykonano, w wyniku czego podjęto decyzję o niedopuszczeniu tego przewoźnika do realizacji przewozów, pomimo uporczywych próśb naszego menadżera o umożliwienie współpracy (oferowana stawka była bardzo atrakcyjna, a przewoźnik wydawał się godny zaufania).
Kilka tygodni później nazwa tej firmy pojawiła się w Internecie w głównym newsie „Oszustwo w transporcie”. 3 firmy od razu dały się nabrać na sztuczki tego „przewoźnika”, skradziono ładunek o wartości ponad 238 tys. euro, telefon oszusta został wyłączony, a wirtualne biuro zamknięte.
Wnioski
Najczęściej „wąskim gardłem” w sprawdzeniu kontrahenta jest brak skrupulatności i pośpiech pracowników w przestrzeganiu przepisów dotyczących dopuszczania kontrahentów do współpracy.
Warto pamiętać, że wakacje i długie weekendy to najlepszy czas dla oszustów. W wyznaczonym czasie udaje im się nie tylko uciec z ładunkiem, ale także go sprzedać.
Prośba o zarejestrowanie pojazdu w systemie śledzenia ładunku w czasie rzeczywistym jest zazwyczaj normalnie akceptowana przez działających w dobrej wierze przewoźników, ale przez oszustów negatywnie. Choć sam fakt odmowy nie jest oznaką zamiarów przestępczych, a zgoda nie gwarantuje ochrony przed kradzieżą ładunku, jednak w połączeniu z innymi środkami kontroli stwarza to barierę w realizacji oszukańczych planów.