Kolej plus morze – stabilny trend alternatywnego transportu ładunków

W obliczu poważnych problemów na transoceanicznym rynku przewozów morskich (wzrosły koszty i czas dostawy, a ich dokładne prognozowanie stało się niemożliwe) rozwija się rynek przewozów multimodalnych w połączeniu z koleją i „morzem krótkim”. Wzrasta przepływ towarów z Chin do Europy przez porty Morza Bałtyckiego.

W 2021 r. przez obwód kaliningradzki między Chinami, a Europą przewieziono koleją 126,3 tys. TEU, czyli 2,6 razy więcej niż wynosił wolumen ruchu kontenerowego w 2020 r. przez ten region. Jednocześnie udział multimodalnych przewozów kontenerowych (drogą lądową i morską) wyniósł 84,2% całkowitego wolumenu (w 2020 r. odsetek ten odpowiadał 61,2%).

Agencja informacyjna Xinhua ogłosiła niedawno o otwarciu kolejnej nowej trasy: z międzynarodowego portu Xi'an do portu w Petersburgu wyruszył liczący 50 kontenerów pociąg z elektroniką i towarami dla transgranicznego handlu elektronicznego. Po przybyciu do Petersburga kontenery zostaną dostarczone statkiem do portu Mukran w Niemczech, a następnie przeładowane na pociąg i wysłane do miejsca docelowego – Mannheim.

Już w sierpniu ubiegłego roku pisaliśmy o tendencji operatorów logistycznych do dywersyfikacji łańcuchów dostaw zaczynając od Chin po wschodnie wybrzeże Ameryki Północnej za pomocą rosyjskich kolei i portów bałtyckich.

Wtedy, w szczególności przewoźnik kontenerowy OOCL poinformował o uruchomieniu multimodalnej usługi kontenerowej łączącej Chiny ze wschodnim wybrzeżem Stanów Zjednoczonych Ameryki. Nowa usługa jest połączeniem trasy kolejowej między Xi'an, a Kaliningradem, skąd kontenery dostarczane są feederem do portu Bremerhaven, a następnie, wykorzystując usługi oceaniczne OOCL, do różnych portów na wschodnim wybrzeżu Ameryki Północnej. Ta trasa pozwala omijać zatory, które występują na trasach z Azji do portów na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych i przez Kanał Panamski.