W czwartek, 15 grudnia, przywódcy krajów członkowskich Unii Europejskiej uzgodnili przedłużenie sankcji ekonomicznych wobec Rosji jeszcze na półroku – o tym oznajmiono na konferencji prasowej Angeli Merkel i François Hollande’a w Brukseli na szczycie UE.
Formalna decyzja zostanie podjęta w najbliższych dniach przez Komitet Stałych Przedstawicieli UE. Ale wątpliwości co do takiego wyniku sprawy praktycznie nie pozostaje. „Nawet przyjaciele rosyjscy w UE w większości nie wyrazili ogromnej chęci do zmiękczenia sankcji wobec Rosji na posiedzeniu Rady UE w Brukseli w poniedziałek,” – napisała еuobserver.com.
Sektoralne środki gospodarcze w stosunku do Rosji przestają obowiązywać 31 stycznia 2017 roku. Zgodnie z zawartym porozumieniem, termin ich obowiązywania zostanie przedłużony do 31 lipca następnego roku.
Sankcje odwetowe w postaci embarga żywnościowego, wprowadzone przez stronę rosyjską latem 2014 roku, jeszcze w czerwcu bieżącego roku zostały przedłużone do 31 grudnia 2017 roku na mocy Ustawy Prezydenta Federacji Rosyjskiej nr 305.
A zatem konfrontacja sankcyjna będzie trwać jeszcze przynajmniej w pierwszym półroczu 2017 roku.
Jednocześnie Bank Światowy w głównej części swoich prognoz dotyczących gospodarki Rosji wychodzi z założenia, że środki restrykcyjne wobec Moskwy będą obowiązywać aż do 2018 roku. Tylko w jednym podstawowym scenariuszu alternatywnym przyjmuje się odwołanie sankcji w następnym roku.
Przypomnimy, że istniejące sankcje wzajemne istnotnie zmniejszyły bazę ładunkową rynku logistycznego UE – Rosja. Tylko embargo żywnościowe Rozji przeciw UE zmniejszyło ruch ładunków z Europy o około 19%. Ze strony UE są ograniczenia na dostawę niektórych rodzajów sprzętu, chociaż bardziej istotną stratę importowi z Europy zadał kryzys gospodarczy w Rosji, który obniżył siłę nabywczą ludności wobec towarów importowych.
Na podstawie danych agencji prasowej TASS i portali internetowych tut.by, certifikat.by, провэд.рф