Nie przewiduje się sezonowych obniżek stawek w okresie letnim

Lato na rynku usług transportu samochodowego zazwyczaj charakteryzowało się niewielkim sezonowym spadkiem stawek frachtu firm transportowych. Firmy spedycyjne, zawierając roczne umowy ze swoimi klientami, kształtowały warunki umów uwzględniając ten czynnik.

Miniony rok 2020 był wyjątkowo nietypowy ze względu na dobrze znane okoliczności. Kryzys wywołany pandemią COVID-19 na długi czas zmienił światowy rynek logistyczny, przyspieszył niektóre trendy i znacznie skorygował typową sezonowość.

W środowisku ekspertów krążą prognozy, że ​​latem tego roku nie będzie typowych sezonowych obniżek stawek frachtu. Menedżerowie TELS potwierdzają, że od początku czerwca stawki utrzymują się na poziomie majowego szczytu i nie widać oznak spadku.

Obecny poziom stawek jest podyktowany kilkoma czynnikami:

1. Niepewność najbliższej przyszłości. Wcześniej uczestnicy rynku wiedzieli, że w bieżącym roku krzywa popytu będzie mniej więcej taka sama jak w roku poprzednim. Po letniej recesji nastąpi jesienny wzrost i szczyt noworoczny. W związku z tym, można było na krótki okres zezwolić na niewielki spadek marży, aby zapewnić załadunki w okresie późniejszym. Po ubiegłym roku nikt nie jest w stanie przewidzieć przyszłości w mniej, lub bardziej jednoznaczny sposób, więc przewoźnicy nie spieszą się z obniżaniem stawek, zwłaszcza w kontekście rosnących kosztów.

2. Wzrost kosztów. Wynagrodzenia kierowców i koszty paliwa stanowią główne pozycje kosztowe przewoźnika drogowego, które stale rosną. Niedobór personelu kierowców nadal utrzymuje się jako trend rosnący. Między innymi z tego powodu niektóre kraje Europy Zachodniej ustawowo podniosły minimalny poziom wynagrodzenia dla kierowców. Wzrost globalnego poziomu wynagrodzeń kierowców stymuluje wzrost kosztów firm transportowych w tym zakresie we wszystkich regionach.

Cena ropy na rynku rośnie i osiągnęła już poziom 70 dolarów za baryłkę. Zwiększa to koszt paliwa.

3. Organizacja transportu stała się bardziej skomplikowana. Praca na rynku międzynarodowym, przekraczanie granic i przestrzeganie warunków przewozu, wszystko to stało się trudniejsze niż wcześniej, co ostatecznie pociąga za sobą dodatkowe koszty moralne i materialne. Z wielu powodów znalezienie ładunków powrotnych i zorganizowanie podróży w obie strony stało się znacznie trudniejsze, aby mieć możliwość obniżenia stawek w jedną stronę.

Z pewnością powyższa lista czynników nie jest wyczerpująca. Klienci transportu drogowego, zwłaszcza na trasie z Unii Europejskiej do Federacji Rosyjskiej, nie powinni spodziewać się w tym roku sezonowych obniżek stawek frachtu.

W pewnym sensie skorzystają na tym ci właściciele ładunków, którzy podpisali długoterminowe kontrakty z ustalonym poziomem stawek – dla nich pod względem kosztów logistyki nic się nie zmieni (chyba, że ​​stawki z jakiegoś powodu gwałtownie podskoczą). Zaś ci, którzy nie mają takich umów i liczyli na sezonowe obniżki kosztów transportu, będą musieli zwrócić uwagę na nowe okoliczności i przygotować się na poniesienie wyższych kosztów niż pierwotnie zakładali.

Czy stawki będą rosły w dalszym ciągu?

Dane działu analitycznego Departamentu Marketingu Grupy TELS nie tylko potwierdzają prognozy w zakresie utrzymania poziomu stawek frachtu dla przewoźników drogowych w okresie letnim, ale również wskazują na ich prawdopodobny dalszy wzrost. Od lutego krzywa wzrostu stawek frachtu dla kierunku z Unii Europejskiej do Federacji Rosyjskiej systematycznie pięła się w górę, odwracając dynamikę z lat 2019 i 2020. (Wykres przedstawia wielomianową linię trendu stosowaną do dużych wahań danych).

st01-en.png 

Jest to jednak ogólna tendencja na rynku UE, która czasami nie pokrywa się z dynamiką stawek w poszczególnych krajach.

Stawki z Holandii z kwietnia 2021 r. są o około 30% wyższe niż poziom cen z kwietnia w poprzednich dwóch latach. Z Belgii ta sama dostawa w kwietniu kosztowała mniej więcej tyle samo.

Stawki z Francji w kwietniu br. były nieco niższe w porównaniu do kwietnia 2020 r., jednak od marca krzywa zmieniła kierunek z ujemnego na dodatni. Koszt transportu z Włoch systematycznie rośnie.

Uśredniając, sprowadzenie ładunku z Hiszpanii w okresie styczeń-kwiecień 2021 r. było nieco tańsze, niż w tym samym okresie w 2020 r. Tymczasem w Portugalii dynamika stawek w kwietniu była już znacznie wyższa niż przed rokiem.

Obserwuje się wysoką dynamikę wzrostu stawek frachtu z Niemiec. Z Austrii krzywa wzrostu jest znacznie spokojniejsza, ale też idzie w górę.

Z powyższego można wywnioskować, że prognozy dalszego wzrostu stawek frachtu potwierdzają się, przynajmniej na chwilę obecną. Jeżeli na rynku nie pojawią się nowe niespodziewane wydarzenia, uczestnicy powinni przygotować się na wzrost kosztów międzynarodowego transportu drogowego.