Stan globalnej gospodarki będzie gorszy niż sądzono w październiku

Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW), który w październiku obniżył swoje szacunki wzrostu globalnego PKB w 2023 r. z 2,9 proc. do 2,7 proc. oświadczył, że liczba ta może zostać ponownie obniżona.

Walki na Ukrainie, podwyżki stóp procentowych przez regulatorów w krajach rozwiniętych, oraz skutki pandemii COVID-19 mogą spowodować spowolnienie wzrostu globalnego PKB w 2023 r.

"Wzrost gospodarczy w krajach G20 spadł do poziomu świadczącego o jego obniżeniu. Dotyczy to zarówno zaawansowanych, jak i wschodzących gospodarek rynkowych, podkreślając globalny charakter spowolnienia" - czytamy w analizie na stronie MFW.

Eksperci funduszu twierdzą, że kraje powinny w dalszym ciągu starać się ograniczać inflację i prawdopodobnie zacieśniać politykę fiskalną i podatkową.

4 listopada dyrektor zarządzająca MFW Kristalina Georgiewa powiedziała, że globalny PKB będzie się kurczył o 1,5% rocznie z powodu fragmentacji światowego handlu. Pani Georgiewa oszacowała straty gospodarcze dla krajów azjatyckich na 3% PKB ze względu na znaczenie handlu w strukturze ich gospodarek.

Pogarszające się zachowania płatnicze klientów

Ponad połowa niemieckich firm chemicznych, budowlanych i transportowych oczekuje, że w 2023 roku pogorszą się zachowania płatnicze ich klientów biznesowych. To jeden z wyników corocznego badania przeprowadzonego przez międzynarodową firmę Atradius zajmującą się ubezpieczeniami kredytów.

Według badania kluczowym problemem jest to, że jeśli firmy muszą płacić dostawcom zanim otrzymają płatności od własnych klientów, ich sytuacja finansowa jest poważnie zagrożona.

Ze względu na niepewność we wszystkich sektorach, podjęto działania mające na celu zapewnienie terminowego przepływu środków pieniężnych. W branży chemicznej obejmowało to skrócenie terminów płatności, odroczenie płatności dla dostawców oraz, podobnie jak w branży transportowej, często udzielano rabatów za wcześniejsze płatności.

Źródła: trans.info, imf.org,